Limetka choć kwaśna i potrafi wyrzywić buzię jest moją nową "miłością" !
W wiosennych kolekcjach aż roi się od limonkowych części garderoby, ale ja musiam zamarzyć o czymś nietypowym - ołówkowej spódnicy. I pewnie wiele z Was pomyśli
" nietypowa spódnica ? brednie"... Nie takie znowu brednie - zwłaszcza kiedy nosi się rozmiar 46 :)
Polak jednak potrafi - jako rasowa Polka/Kombinatorka postanowiłam odświeżyć swoje krawieckie umiejętności :) Materiał na spódniczkę nabyłam w ekspresowym tempie - metr za całe 15 zł !
Do dzieła ! :)
limetki - warzywniak ;)
komin w geometryczne wzory - c&a
materiał + dodatki - sklep z tkaninami przy ul. Kolejowej
naszyjnik - e-carla
kot o neonowym spojdzeniu - Anastazja :)
lakiery:
limonkowy - bell
koralowy - paese
kobaltowy - miss sporty
nude - sadrena
turkusowy - essence
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)