In adittion !

Macie czasem tak, że to dodatek "dyktuje" wybór stroju na dany dzień ? U mnie jest tak często ... 

Potrafię ubierać się pod kolor torebki, deseń na butach itd. Takie ubieranie wymaga kreatywnego kombinowania - dla mnie to podniecające wyzwanie !

I tak jest tym razem - barwy chusty w geometryczne wzory wymogły na mnie dobór podstawowych elementów stroju. Chusta zdecydowanie zdominowała ten look i jest jego głównym elementem. 








foto: Mąż


Wear amaranth, be crazy !


Po łagodnych pastelach czas na coś krzykliwego ! 

Amarant - kolor, który wywołuje u mnie gęsią skórkę ... 

Ten niezwykle urzekający odcień ciemnej czerwieni przechodzącej miękko w fiolet jest niesamowity ! Kiedy mam na sobie coś amarantowego, czuję radość absolutną. Ta barwa podkreśla mój temperament i jest źródłem pozytywnej energii. Koniecznie wypróbujcie !








I żeby nie być gołosłowną ...


foto: Mąż


Pastels therapy


Czas na chwilową odskocznię od jesiennych barw ! Tym razem zwracam się ku łagodnym pastelom.

Pastele jako "rozbielone" kolory, mają w sobie niezwykłą moc - ich lekkość i delikatność wpływa niezwykle kojąco na nasze zmysły ... 

I tak, kiedy teraz większość z Was cierpi na jesienną chandrę, warto zastosować sobie terapię pastelami - płaszcz o barwie pudrowego różu czy też melanż łagodnych odcieni na ciepłym szalu na pewno poprawią Wam samopoczucie !








foto: Mąż