Ikony stylu cz. I

Postanowiłam raz na jakiś czas przybliżyć Wam postacie znanych kobiet, które wywarły ogromny wpływ na panującą obecnie modę oraz styl życia współczesnych kobiet. 

Mam nadzieję, że spodoba się Wam ten "cykl" :)

Pierwsza z kobiet, którą wybrałam, urodziła się 52 lata przede mną, tego samego dnia i miesiąca :) W latach 60-ych XX wieku została okrzyknięta niekwestionowaną ikoną mody.
Jej niezwykły styl oraz wrodzona elegancja z jaką prezentowała ówczesne kreacje, do dziś dnia stanowią bezsprzecznie inspiracje dla wielu projektantów, a jej kostiumy i sukienki o prostych krojach, stały się ponadczasowymi klasykami  ... 

Moja bohaterka ( zwana dalej Panną/Panią X) - Amerykanka, urodziła się w zamożnej rodzinie w 1929 r. Jej rodzice rozwiedli się kiedy miała 11 lat. Panna X w dzieciństwie pobierała lekcje baletu, jezdziła konno, uczęszczała do prestiżowej szkoły Miss Porter's School. Od najmłodszych lat wyróżniała się urodą, a w roku 1947 została okrzyknięta przez lokalną gazetę "Debiutantką roku". 

Ukończyła studia w 1951 r. na George Washington University w Waszyngtonie, gdzie zdobyła tytul licencjata w literaturze francuskiej. 

Panna X w 1952 roku poznała znanego kongresmena, któremu już rok później ślubowała dozgonną miłość. Pani X urodziła dwoje dzieci - w 1957 r. córkę, a trzy lata później syna. Początkiem roku 1960 mąż Pani X ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta, wygrał wybory stając się 35 prezydentem Stanów Zjednoczonych, a tym samym 31 letnia Pani X została Pierwszą Damą. Pani X prowadziła bardzo aktwyne życie - udzielała się towarzysko, podróżowała. Była u boku męża w Dallas pamiętnego dnia 1963 r., kiedy podczas przejazdu kawalkadą oddano cztery strzały do prezydenta. Pani X  jako wdowa stała się symbolem żałoby narodowej. 

W 1968 r. wyszła ponownie za mąż za greckiego milionera. W 1975 r. Pani X ponownie została wdową. 

Powróciła do Nowego Jorku gdzie pracowała w wydawnictwie książkowym. W 1994 r.zdiagnozowano u niej raka. Zmarła w tym samym roku we śnie w wieku 64 lat. Została pochowana obok swojego zamordowanego męża.

Myślę, że wiele z Was wie już kim była Panna/Pani X. 

Zdjęcia tylko utwierdzą Was w przekonaniu - różowy kostium ( który jak się okazało wcale nie pochodził od Chanel ...) to zapewne główny znak rozpoznawczy Panny/Pani X. 





3 komentarze:

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)