Brighter days are comming !

Szarościom w mojej szafie ma nie końca - panoszą się w niej o każdej porze roku ! Ciemne, jasne, melanżowe są podstawą garderoby, którą tworzę z coraz to większą rozwagą. 

Z myślą o wiosennej porze, postanowiłam poszerzyć swoją kolekcję szarości o uniwersalną i lekką kurtkę, która dzięki wygodnemu kapturowi sprawdzi się podczas pierwszych, kapryśnych dni tej wyczekiwanej już przez wszystkich pory roku. Wiosno - przybywaj, jesteśmy gotowi ! :)








Foto: Mąż


My weakness

Uwielbiam swetrowe płaszcze ! Podczas ostatnich wyprzedaży udało mi się upolować dwa fantastyczne, włóczkowe palta za niezwykle okazyjną cenę. Pierwsze ciepłe okrycie właśnie przed Wami ! 

Mam słabość do geometrycznych wzorów w kolorach czerni i szarości, a to zapewne za sprawą pewnej garsonki, którą przed laty moja Mama nabyła w Pewex'ie. Bardzo lubiłam kiedy Mama ją nosiła - zakładała do niej szpilki w kolorze fuksji i takąż torebkę. Wyglądała w tym zestawie niczym postać wyjęta prosto z kultowej "Dynastii" :) 






foto: Mąż


The last days of Winter ...

Atrybuty miejskiego szyku na koniec zimy ? Wygodne botki, ponadczasowe jeansy w kolorze denim'u, palto otulające swą miękkością, obszerny szal, ciepła czapka i ogromna torba, do której mogę włożyć cały swój kobiecy "niezbędnik". 

 





Foto: Mąż