Nihil novi

Nic nowego, znowu "przyjechali z wodą" ... Przeczuwam, że będziemy mieć burzowe lato, a jeśli w sobotę na Medarda niebo wyleje łzy, to na bank spędzimy 6 tygodni pod deszczową chmurką - nie ma żartów, to nie zabobon, to się sprawdza ! 

Dziś wygodny zestaw w którym "obleciałam" miasto, a na koniec potupałam w procesji - letnio, kolorowo, przewiewnie :)

wianek - hand made
tunika - singles collection
spodnie - camieu
balerinki - vices
torebka - bershka
bransoletka - kari






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)