Sunshine

Miała być "sesja" do nowego posta przy okazji wizyty u lekarza, a było czterogodzinne oczekiwanie na lekarza i szybka sesja po wizycie ... Nic, tylko się leczyć !

Lato w moim mieście roszalało się na dobre - dzisiejsza żarówa dała w kość zwłaszcza w południe. Troszkę pożałowałam tych długich, choć słonecznych spodni ... Widziałam jednak ludzi, którzy musieli żałować bardziej ;) Poza tym napatoczyło się kilku prawdziwych przebierańców, bo o ile się nie mylę w mieście zaczęły się juwenalia - były dziewczyny przebrane w rzymskie togi, superman, śmierć z kosą, różowowłosa "barbie" ... Młodość ma swoje prawa i uroki przede wszystkim :)

tunika - george (sh)
top - atlantic
spodnie - f&f
sandałki, naszyjnik- sinsay
torebka - real
bransoletka - h&m








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)