Zawsze na topie

Trencz wisi w mojej szafie od kwietnia do października - nawet w letnich, upalnych miesiącach nigdy nie wiadomo kiedy trzeba będzie po niego sięgnąć ... Trencz świetnie wygląda z przeróżnymi "spodami" - z wąską sukienką, z bluzką i dopasowaną spódnicą, z eleganckimi spodniami,  rurkami,  jeansami etc. To must have każdej kobiecej szafy.

U mnie dziś  luźne wydanie - getry i tunika - zestaw bardzo wygodny, który z balerinkami może stanowić idealny strój do "biegania" po mieście, a z butami na obcasie - niedzielny outfit spacerowy :)

Miłego popołudnia !


trencz - h&m
tunika - new yorker
getry - clockhouse
czółenka - atmosphere
torebka - f&f
złote łańcuchy - kappahl
zielony "kieł" - new yorker
kolczyki - bijou brigitte











4 komentarze:

  1. Strasznie żałuję, że nie kupiłam sobie tych beżowych trenczy jak były w H&Mie. Ale troszkę naprawiłam ten błąd kupując parę dni temu podobny (tylko w bardziej sukienkowej formie) w Asos (pokazywałam na instagram) :)
    Bardzo mi się ten zestaw podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój sukienkowy trenczyk przepiękny ! Ja długo nad zakupem swojego nie myślałam - był rozmiar, ponadczasowy fason, kolor - ideał :) Bez trzenczu ani rusz !
    Cieszę się, że mój zestaw zdobył Twoje uznanie :)
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)