Ostatnie dni upływają pod znakiem słonecznej aury - tak piękny czas należy wykorzystać maksymalnie, stąd zdjęcia wykonane podczas Naszego pieszego powrotu do domu :) Popołudniowe, wyludnione centrum sprawia, że miasto ze złowrogiej dżungli przeistacza się w spokojną krainę. Lubię taki klimat :)
Często celem Naszych miejskich spacerów nie jest tylko powrót do domu, ale także jedzonko :) Tym razem zmierzaliśmy do restauracji Matryoshka, w której podają potrawy kuchni kresowej i wyśmienite pierożki. Za każdym razem staram się spróbować czegoś innego - tym razem wybrałam łężnie czyli kotleciki ziemniaczane nadziewane kapustą kwaszoną i grzybami, podawane z sosem pieczarkowym. Smakiem byłam zachwycona - troszkę jakby pierogi ruskie, troszkę jakby z kapustą, do tego pyszna panierka i sosik ... Palce lizać !
Strój na "lekką" cebulkę, bo temperatura zaskakująco wysoka ! Chwilowo pozostaję przy pastelach :) Nie chcę konkurować z jaskrawą barwą Słońca, dlatego zakładam spokojne barwy. Na kolory przyjdzie czas, kiedy trzeba będzie rozweselać poszarzałą rzeczywistość ...
parka - h&m
narzutka & buty - zara
t-shirt - reserved
spodnie - atmosphere
torebka - taboo
naszyjnik - bijou brigitte
zegarek - carla
foto: Mąż
Muszę się wybrać do tej restauracji jak znów będę w Rzeszowie.
OdpowiedzUsuńFajną masz kurtkę i kwiatową narzutkę.
Madziu, odwiedź koniecznie ! Fajny klimat, rosyjskie piosenki, świetny wystrój, szkoda tylko, że kelnerki nie noszą ludowych strojów ;( Jedzenie wyśmienite, takie swojskie, ale zarazem egzotyczne :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńŚwietny strój Madziu! Pięknie wyglądasz w takich kolorach :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Izka ! Czasem lubię się wyciszyć i założyć coś stonowanego :) Buziaki !
UsuńTo są te same botki, co w poście, w którym w komentarzu pisałam, że super się zgrały z cielistymi rajtkami?
OdpowiedzUsuńTa marynarka kojarzy mi się z takimi chińskimi wzorami. Może na żywo tak nie jest, ale przy pierwszym spojrzeniu tak mi się jakoś skojarzyło :) Połączenie kolorów jest bardzo ciekawe, spodnie mają interesujący kolor, który aż się prosi by zestawiać go z najróżniejszymi innymi barwami :) Świetny zestaw, warstwy bardzo mi się podobają. Bo czy razem, czy osobno prezentują się wyśmienicie :) Buziaki!
Tak Asiula, to te same botki :)
UsuńSkojarzenia mamy takie same - krój narzutki jest namiastką kimona, a deseń rzeczywiście nawiązuje do kultury chińskiej :)
Te barwy są przyjemne dla oka. Czasami ubrana w intensywne kolory czuję się zbyt wyzywająco, dlatego sięgam po coś mniej krzykliwego ...
Cieszę się, że całość Ci się podoba ! Ciumy !