Dziś druga odsłona mojego wełnianego cacka - tym razem w wersji de luxe ;)
Intensywna barwa wdzianka najpiękniej komponuje się z głębią czerni i elegancją złota.
Ponieważ płaszcz ma linię pożądanego przeze mnie od lat "kokona", wygląda świetnie z bardzo wąskimi spodniami, które postanowiłam nieco "odświeżyć" poprzez ozdobienie ich ćwiekami w kolorze ulubionego przeze mnie metalu szlachetnego ;) Reszta dodatków z premedytacją utrzymana w wersji "na bogato".
płaszcz - new look
spodnie - c&a plus DIY
sweter - f&f
apaszka - atmosphere
botki - barratts
torebka - river island
kolczyki - carla
foto: Mąż
Super pomysł z tymi ćwiekami :) Bardzo mi się podoba efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !
Iza
Mam ostatnio manię ozdabiania wszystkiego ćwiekami ;) Nie wiem czy babce po 30stce wypada chodzić w takich ozdobach (?) ;))) Ciepłe pozdrowienia bardzo się przydają, bo mnie choróbsko trawi :( Buziaki !
Usuńswietny ten 'kokon'ja rowniez lubie ten model, ja uwazam sie babeczki przy kosci i nieduze czyli ja moga nosic takie fasony, i nosze je bo sa bardzo wygodne no nie'' A w okularach Ci fajnie bardzo, :))
OdpowiedzUsuńJa się czuje świetnie w takim fasonie i zdradzę Ci, że moja krawcowa szyje dla mnie kolejny taki płaszcz - ale to będzie mistrzostwo ... już się nie mogę doczekać :))) Okulary to mój codzienny atrybut - ładnie w nich i Tobie i mnie :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk... przesłodko Ci w tym różu :) i ma bardzo fajny fason!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Kolor w stylu Barbie - wyjątkowo mi tu nie przeszkadza :) Dziękuję za pochwałę ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW tych butach (+spodnie) masz prawdziwe "killer legs" :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się połączenie różu z czernią i złotem. Więc dla mnie zestaw bomba :)
Łał ! To najlepsza pochwała - nigdy bym się nie spodziewała ! Moje nogi - cóż, krótkie i pulchne, zaakceptowane ... A tu proszę, obwołane "killer legs'ami" ! Dziękuję ! W tym look'u mam 110% pewności siebie :)
OdpowiedzUsuń