Spring shoes




Wiosna, a wraz z nią nowe trendy. Wiadomo, będą pastele, będą neony, będzie się działo ;) 

Mnie najbardziej interesują jednak nie kolekcje ubrań, ale dodatki, a wśród nich te, które uwielbiam najbardziej czyli buty. I tu wielki powrót szpilek na małym obcasiku, co cieszy mnie niezmiernie.

Szpilki kocham miłością pierwszą, ale skłamałabym gdybym twierdziła, że wytrzymuję w 10 cm obcasach cały dzień ... Te wysokie są na wyjścia, a te niższe właśnie do codziennego biegania. Noga w nich nie męczy się i mimo niskiego obcasika nie traci też na wyglądzie - wydłużony nosek ładnie wysmukla łydkę. 

Wiosna należy do "kaczuszek" !




6 komentarzy:

  1. W kaczuszkach wyglada sie jak kaczuszka ;)
    Chyba wole 7 cm słupek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też sie bardzo ciesze z tego powrotu! są zdecydowanie wygodniejsze a zawsze to szpilka! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja się już zdążyłam skusić na kaczuszki:).

    OdpowiedzUsuń
  4. Żółte mi się bardzo podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog! :-) Zapraszamy na zakupy rzeczy znanych marek od 1 zł!
    http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=39513444
    Pozdrawiamy
    Fashion Coret

    OdpowiedzUsuń
  6. taaak ja tez kocham kaczuszki! teraz kupilam nowe i mysle ze przezyja dluzej niz poprzednie :D buziak slicznotko :*

    OdpowiedzUsuń

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)