Let's wear ...


Przejść przez zimę bez futrzanego okrycia, to jak ... przejść przez lato bez zwiewnej sukienki !
Zwyczajanie - niemożliwe (przynajmniej dla mnie) ;)

Pierwsze sztuczne futerko zaprezentowano w 1929 roku - wytwarzano je z włosia alpaki, ssaka żyjącego w Ameryce Południowej. Tkanina ta nie miała zbyt dobrej jakości i na pierwszy rzut oka widać było, że futro jest sztuczne. Dopiero w latach 50. XX wieku wymyślono  słynnego „misia”, czyli materiał wykonywany z polimerów akrylowych o fakturze imitującej prawdziwe futro.

Obecnie, dzięki nowoczesnym technologiom, futra syntetyczne nie różnią się wyglądem od oryginałów. Mają tak samo delikatny włos, są równie miękkie i niesamowicie przytulne - wyglądają na tyle autentycznie, że właściwie łatwo pomylić je z naturalnymi.

faux fur - la maison de la fausse fourrure (ebay)
czapka - reserved
komin - allegro
kozaki - atmosphere
torebka - m&s











foto: Mąż







17 komentarzy:

  1. Faktycznie futerko wygląda jak prawdziwe. Czapka , torebka wszystko idealnie pasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. futerko świetne :) wygląda mega!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne futerko:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello , just found your wonderful blog at Christmas , you are fabulous ! love this outfit I like the way you added the purple accessories ! Best wishes to you Lesley

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Lesley ! I'm very pleased that you like my set :) Best wishes to you too !!!

      Usuń
  5. pdooba m isie całość połączona z fioletem .. chcoiaż za futrem nawet sztucznym nie przapdam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. oj Kochana braz tego futerka i fioletowy szalik - super sprawa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, to futerko ma "podszerstek" zupełnie jak u zwierząt i mieni się on kolorami fioletu, stąd takie dodatki :)

      Usuń
  7. Nie da się, futro na zimę musi być.
    Twoje jest fajne, podoba mi się że rozweselilas look fioletem. Wyszło niebanalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Fiolet i brąz zawsze kojarzy mi się ze śliwką w czekoladzie - uwielbiam to zestawienie tak w przypadku ciuchów, jak i w przepysznym smaku :)

      Usuń
  8. Mogę się przytulić ??? ;)
    Świetne zestawienie !
    _____________________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie Iwonko ! Chodź w moje ramionka ! ;))) Buziaki !

      Usuń
  9. śliczne połączenie, a ten fiolet wyjątkowo twarzowy!!!

    OdpowiedzUsuń

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)