Made in heaven


Błękit to zdecydowanie NIE mój kolor. Z mojej garderoby wyzierają przeróżne tonacje, ale błękitu wśród nich nie znajdziecie ... 

Postanowiłam otworzyć się na tę barwę i na dobry początek zaprosiłam do swojej szafy błękitny komin - ten podniebny kolor spodobał mi się niezmiernie ! A zaczęło się od powracającej fascynacji stalowym odcieniem szarości - do płaszcza, który dzisiaj noszę, dopasowywałam przeróżne dodatki i wciąż nie byłam zadowolona, aż w końcu pożyczyłam z szafy Mamy błękitny szal i był to strzał w 10 ! 

O tak, "zimna" stal i "przytulny" błękit to duet arcy-piękny.

plaszcz - george
spódnica - nn
komin - mohito
torebka - ccc
buty - ryłko














foto: Mąż


6 komentarzy:

  1. Madziu, ale zaświeciłaś obcasami! super to wygląda! całość stonowana, bardzo gustowna i elegancka :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzieńko, te obcasy są obłędne - nie dość, że mega wygodne to jeszcze rzeczywiście błyszczą jak brylanty :D Dziękuję za miłe podsumowanie :*

      Usuń
  2. piękny kolorek szalika :-) pasuje do szarego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden mi tak nie pasował jak ten ! Dziękuję !

      Usuń
  3. Dziękuję :) Klasyczny fason zawsze na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ mi miło ! Same komplementy :))) Dziękuję pięknie i również podglądam na stałe ! Buziaki !

    OdpowiedzUsuń

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)