Kiss the rain !



Ostatni weekend lata spędziliśmy w samym sercu Bieszczad, a to za sprawą naszych uroczych znajomych, którzy w tym magicznym miejscu postanowili zorganizować swoje wesele. Impreza udała się na 102 ! Markotną aurę rekompensowały widoki z tarasu domu weselnego - bez dwóch zdań, zapierające dech w piersiach ! 

Dziękujemy za cudowny czas kochani Nowożeńcy ! :*













foto: Mąż


6 komentarzy:

  1. Genialna sukieneczka!!!,bardzo elegancko wyglądasz!!!:)

    Bieszczady ach Bieszczady!!!! widoki przepiękne i obiecuje tam zawitać ;)
    Pozdrawiam ciepło :)
    _____________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No prosze , a ja zakładając plusowaną sukienkę myślałem ze pogrubia ... Ty temu w żywe oczy przeczysz !!! Jest Uroczo ! Dobry kolor dla ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  3. urocza ta plisowana sukienka, taka romantyczna i delikatna

    OdpowiedzUsuń
  4. Widoki owszem piękne, ale dech to Ty zapierasz, wyglądasz zjawiskowo:))

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW! Cóż za piękna sukienka <3

    OdpowiedzUsuń

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)