Jasne barwy są dla mnie synonimem dobrego samopoczucia, tak więc dzisiejszy strój odzwierciedla stan mojego ducha :)
Myślałam, że poranna plucha uniemożliwi mi założenie tego śmietankowego zestawu, ale w południe, ku uciesze ludzkiej populacji zamieszkującej piękne okolice Jasła, na nieboskłonie pojawiło się złote kółeczko ;)
Moje pierwsze skojarzenie dzisiejszej stylizacji - IKEA ;) Wspomniane - jasne barwy, prosta forma, a'la skandynawski wzór :) W tym look'u chętnie przedostałabym się na drugi brzeg Bałtyku - Skandynawia mi się śni ...
sukienka - c&a
komin - sinsay
botki - zara
kolczyki - carla
pierścionek - diva
foto: W(i king)
Marzenia dostajemy z siłą do ich spełnienia. Skandynawia wcale nie jest tak odległa :))
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane :) Nie wiem czy będę w stanie przekonać Męża do takiej podróży - On uwielbia upalne klimaty ... Miło jest jednak pomarzyć :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie jasne kolory na jesień. I wyobraź sobie, że nie mam chyba ani jednej jasnej rzeczy :D Śliczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńOoo to na zakupy marsz ! Beże, kremy i biel pięknie wyglądają w promieniach jesiennego słońca :) Polecam !
Usuń