Tulle skirt

Tiulowa spódnica czyli baletowy element stroju w codziennym wydaniu ! 

Moja spódnica powstała z sukienki kupionej dla Mamy w SH. Mama stwierdziła, że sukienka jest piękna, ale dla niej jako jasnej blondynki o mlecznej karnacji zbyt mdła ... Na mnie z kolei była ciut za mała, co dość mocno mnie przygnębiało - taki piękny ciuch, a wisi w szafie bezsensownie ... 

Od czego jednak ma się wyobraźnię i żyłkę krawiecką ? 

Przy niewielkim nakładzie energii powstał ten jakże hitowy ciuch ! Tiul układa się miękko na matowej podszewce, a dół spódnicy zdobią supermodne kwiatowe hafty. Baletnica ze mnie żadna, ale spódnicę mam klawą! ;)








foto: Mąż


3 komentarze:

Byłeś ? Zobaczyłeś ? Skomentuj ! :)