Turkus - najbardziej elektryzująca barwa z gamy niebieskości. Kolor, który przywodzi na myśl lazurowe niebo i krystalicznie czystą wodę ...
Intensywność turkusu napawa mnie szczerym uwielbieniem dla tego niezwykłego odcienia. Ta fascynacja podyktowana jest również faktem, iż turkus przepięknie komponuje się z wieloma barwami. Połączenie go z głębokim fioletem daje niezwykle wyrafinowaną konfigurację, mariaż z zielenią to gwarantowane ukojenie dla zmysłów, mix z żółtym to obietnica letniej przygody ...
A czego możemy spodziewać się po połączeniu turkusu z szarością ? Ideału, czego dowodem jest moja stylizacja. "Kropla" turkusu wśród gamy szarości z dosyć mocnym wpływem czerni i odrobiną bieli to przepis na kombinację doskonałą !
foto: Mąż
Turkus zimą to rzadki widok, ale jaki zachwycający!
OdpowiedzUsuńEwo, pisząc o lazurowym niebie i czystej wodzie miałam na myśli lato, tak więc czytasz mi w myślach, twierdząc, że zimą turkusu na ulicach jak na lekarstwo :) Buziaki i oby do wiosny, bo nawet mnie ta brudna zima już się znudziła ...
UsuńFajne ożywienie w postaci spodni. Świetnie wyglądasz. Ja zawsze zachwycam się twoimi czapkami!
OdpowiedzUsuńPiękne spodnie, rewelacyjnie ożywiają całą stylizację, świetnie się w nich prezentujesz !
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam zdjęcia i też wzorzyste spodnie były głównym elementem zimowej stylizacji choć kolorystycznie bardziej w zgniłej zieleni ale motyw podobny.
OdpowiedzUsuńSuper :-)
Piękny zestaw ożywiony kolorem spodni.
OdpowiedzUsuń