Bajkowa sceneria wymaga bajkowego stroju !
Oszroniona kraina z dziesiątką na minusie uruchamia wyobraźnię. Skrząca się biel powoduje, że mam ochotę założyć coś totalnie kontrastowego, kompletnie nieoczywistego (przynajmniej dla mnie) i ... wymyślam duet czerwieni z burgundem ! Do tego, idę w świat wspomnianej bajki - narzucam ponadczasową budrysówkę, która od zawsze kojarzy mi się z Czerwonym Kapturkiem, wełnianą miniówkę - atrybut super inteligentnej Velmy ze Scooby Doo, wysokie kozaki prosto z Kota w butach. Czerwony pomponik jest ukoronowaniem tego filuternego look'u.