W tym roku markotna wiosna wymusza na mnie niemalże codziennie "wskakiwanie" w jeansy, t-shirt i przeciwdeszczowe parki. Ciągle mokro, chłodno i ponuro, co wcale nie sprzyja "ubieraniu". A kiedy tylko słońce, to od razu chce się wyglądać !
Tę sukienkę upolowała dla siebie Mama, ale ponieważ okazała się na nią zbyt duża, bardzo chętnie przygarnęłam ją do swojej garderoby. Z paska zrobiłam wiązanie na szyję i tym samym sukienka zyskała na wyglądzie, zamieniając się w kreację nieco w stylu retro.
sukienka - second hand
ramoneska - monnari
buty- bershka
torebka - no name
Foto: Mąż
Sukienka jest piękna:)))różowe dodatki pasują idealnie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńI za to kocham second handy :-))
OdpowiedzUsuńThanks very nice blog!
OdpowiedzUsuńI was very pleased to discover this website. I need to to thank you
OdpowiedzUsuńfor ones time for this wonderful read!! I definitely loved every bit of
it and i also have you book marked to look at new stuff in your site.
Hello! I've been following your blog for some
OdpowiedzUsuńtime now and finally got the bravery to go ahead and give
you a shout out from Dallas Tx! Just wanted to tell you keep up the excellent job!