Kolejny, jakże intrygujący odcień zieleni. Obowiązkowy jesienią i zimią - szmaragd.
Jego głębia zachwyca mnie na tyle, by nie mieć oporów w noszeniu go w wersji total look.
W tej odsłonie nie tylko kolor wiedzie prym. Tutaj zdecydowane połączenie faktur sprawia, że całość jawi się wielce atrakcyjnie. Romantyczna koronka i rock'owa skóra - uwielbiam takie nieoczywiste połączenia !
foto: Mąż
To jeden z kolorów które lubię nosić jesienią. Koronka i skóra dobrze ze sobą wyglądają. Jest ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten szmaragdowy odcień. Do tego ażurowa forma bluzki - super jest.
OdpowiedzUsuńJaką śliczną masz tą bluzeczkę, kolor jej jest świetny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szmaragdowy kolor :)
OdpowiedzUsuńSuper! Piękna spodniczka,bluzka,kolory i torebka mi się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuń