Złośliwość rzeczy martwych ujawnia się w najbardziej nieodpowiednim czasie ! Awaria komputera sprawiła, że "przespałam" trzecią rocznicę prowadzenia bloga :(
Wracam jednak, z różą w ręku z okazji Walentynek i blogowej rocznicy :) Z uśmiechem, bo aura, choć pochmurna to na tyle ciepła, że pozwala nosić wiosenne nowości !
kamizelka - new look (zalando %)
spodnie - f&f
komin - river island
botki - deichmann
torebka - mohito
Foto: Mąż
Piękny szal !!
OdpowiedzUsuńświetna torebka :) ostatnio co raz cześciej udaje siie na zakupy do mohito :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
uwielbiam kobalt
OdpowiedzUsuńzawsze jesteś taka uśmiechnięta i to jest super :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym szaliku:)))Pozdrawiam i dalszych sukcesów w blogowaniu życzę:))
OdpowiedzUsuńMam podobne spodnie i tez myślę, że najlepiej komponują się z szarością.
OdpowiedzUsuńFajne akcenty w odcieniu fioletu.
Też przegapiłam urodziny swojego bloga 😊 ale cóż zdarza się. Prześlicznie wyglądasz w tym płaszczyku 😊😊😊
OdpowiedzUsuń