Błękit to zdecydowanie NIE mój kolor. Z mojej garderoby wyzierają przeróżne tonacje, ale błękitu wśród nich nie znajdziecie ...
Postanowiłam otworzyć się na tę barwę i na dobry początek zaprosiłam do swojej szafy błękitny komin - ten podniebny kolor spodobał mi się niezmiernie ! A zaczęło się od powracającej fascynacji stalowym odcieniem szarości - do płaszcza, który dzisiaj noszę, dopasowywałam przeróżne dodatki i wciąż nie byłam zadowolona, aż w końcu pożyczyłam z szafy Mamy błękitny szal i był to strzał w 10 !
O tak, "zimna" stal i "przytulny" błękit to duet arcy-piękny.
plaszcz - george
spódnica - nn
komin - mohito
torebka - ccc
buty - ryłko
foto: Mąż
Madziu, ale zaświeciłaś obcasami! super to wygląda! całość stonowana, bardzo gustowna i elegancka :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Madzieńko, te obcasy są obłędne - nie dość, że mega wygodne to jeszcze rzeczywiście błyszczą jak brylanty :D Dziękuję za miłe podsumowanie :*
Usuńpiękny kolorek szalika :-) pasuje do szarego :-)
OdpowiedzUsuńŻaden mi tak nie pasował jak ten ! Dziękuję !
UsuńDziękuję :) Klasyczny fason zawsze na czasie :)
OdpowiedzUsuńAleż mi miło ! Same komplementy :))) Dziękuję pięknie i również podglądam na stałe ! Buziaki !
OdpowiedzUsuń