Ostatni weekend wakacji zaskoczył prawdziwie upalną temperaturą ! Pogoda idealna żeby znowu wskoczyć w sukienkę ! O tak, to lato zdecydowanie należało u mnie do sukienek - maxi, midi, falbany, plisy czyli wszystko to co lubię najbardziej.
Na koniec wakacji sukienka z "drugiej ręki". Już dawno nie udało mi się złowić nic tak spektakularnego. Przepiękny fason i stonowane barwy będące zwiastunem zmian tak w naturze, jak i w mojej garderobie.
Idzie nowe, moje ulubione i nazywa się JESIEŃ !
sukienka - second hand
buty - badura
torebka - mohito
Foto: Mąż