Ostatnio mocno inspiruje mnie trend zwany "print clash", czyli nic innego jak miksowanie ze sobą wzorów z różnych bajek. To niewątpliwie trend, który rozwija wyobraźnię i pozwala na prawdziwy modowy misz-masz ! Żeby uniknąć śmiesznego i przerysowanego wyglądu, wzory, kolory i faktury powinny mieć jednak wspólny mianownik.
Moje "tasowanie" zaczynam od połączenia geometrycznych wzorów - uznałam, że paski, kratka i pepitka stworzą niebanalne i nieco ekstrawaganckie połączenie. Jestem zadowolona !
Foto: Mąż