Znowu wskoczyłam w swoją zamaszystą, zamszową spódnicę !
Pewnie już wiecie, że królem tego sezonu okrzyknięto właśnie zamsz - projektanci pokazali wiele propozycji wykonanych z tej niezwykle miękkiej i przyjemnej w dotyku skóry.
Zamsz to inaczej wyprawiona skóra zawierzęca nie posiadająca części licowej, miękka, ciągliwa, chłonna, o krótkim włóknie koloru naturalnego, żółtokremowego lub sztucznie barwiona.Wytwarza się także zamsz sztuczny, który jest tworzywem skóropodobnym, przypominającym naturalny zamsz. Zamszem nazywana jest również tkanina bawełniana krótko strzyżona, przypominająca zamsz naturalny, a wykorzystywana jako materiał na ubrania sportowe.
Moja spódnica to ponadczasowy nabytek - bez względu na to czy zamsz jest w modzie, czy też przechodzi do lamusa, w mojej szafie jest zawsze mile widziany.
foto: Mąż
Piękna ta spódnica, świetny kolor, fason (te kieszenie!). Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńFabulous skirt Magdi , a very nice outfit ! best wishes.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, jak to wszystko połączyłaś :) takie nieoczywiste są te łączenia kolorystyczne, tym bardziej ciekawy efekt koncowy :)
OdpowiedzUsuńgenialna stylizacja! ślicznie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Śliczną masz tą spódniczkę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne buty i torebka:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńpiękny kolor spódnicy ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Zamsz zawsze miał u mnie względy niezależnie od tego czy był na topie czy nie :-)
OdpowiedzUsuńbuty mają piękny kolor :-)
OdpowiedzUsuń