Tym, co najbardziej przykuło moją uwagę w kolekcji wiosenno/letniej Chanel są niesamowite naszyjniki !
Ta niesłychana wariacja Lagerfeld'a na temat ukochanych przez Coco pereł, stała się prawdziwym hitem wybiegu. Dwa duże kamienie osadzone na sztywnej obręczy z powodzeniem imitują ... słuchawki !
Zapragnęłam "uzbroić" się w ten biżuteryjny dodatek, ale żeby go mieć trzeba było zakombinować ...
Za obręcz posłużyła mi złotawa opaska przeznaczona do ujarzmiania włosów (h&m), natomiast perły pochodzą ze starej bransoletki (new yorker). Perły nie są tak odważne jak u Chanel, ale według mnie ich wielkość jest wystarczająca :)
Voila !
yeahhhhhhhhhhhhhh.
OdpowiedzUsuńI love, love, love your DIy.
Must try
Loveeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Ale masz swoją :) skromniejsza ale równie ciekawa ozdobę !
OdpowiedzUsuńNie pomyślałam, że to takie proste do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Jestem ciekawa jak będzie wyglądało na żywo, z zestawem :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń