Zimowa aura w dalszym ciągu nie chce nas opuścić ... Śnieg, mróz, srogi wiatr - zgrana kompania, która większości z nas zaczyna już działać na nerwy. Nawet mnie taka codzienność zaczyna już nieco doskwierać ...
Żeby poprawić sobie nastrój, odstawiłam na chwilę puchówkę i wbrew panującym warunkom założyłam zestaw, który kolorystycznie prowadzi moje myśli ku wiośnie ... Ten specyficzny odcień niebieskiego w połączeniu ze szmaragdową zielenią zachwyca mnie wyjątkowo i sprawia, że mimo braku zainteresowania kolorystyką nieba, zaczynam odczuwać do niego wyjątkową słabość !
foto: Mąż